Po remisie Leicester City z West Ham United 2:2, Claudio Ranieri był zachwycony walką do samego końca jaką zaprezentowali jego podopieczni, według trenera Lisów jego drużyna włożyła całe swoje serce w walkę o korzystny wynik, co ostatecznie się udało gdy w 95 minucie Ulloa wyrównał wynik spotkania.
Po zakończonym meczu Ranieri przede wszystkim podkreślił, że jego gracze zagrali całym sercem i wszystkimi siłami aby nie przegrać z West Ham United, gra w dziesiątkę nie była łatwa ale się udało i Lisy mogły cieszyć się chociażby z tego jednego punktu. Ten punkt zwiększył przewagę nad drugim w tabeli Tottenhamem do ośmiu punktów, jednak w poniedziałek Tottenham jeszcze rozegra swoje spotkanie ze Stoke i wtedy będzie wiadomo ile po tej kolejce Lisy będą miały przewagi.
Ranieri po raz kolejny chwali drużynę
Jestem bardzo zadowolony, graliśmy dobrze, stworzyliśmy wiele szans, wyszliśmy na prowadzenie jednak w drugiej połowie straciliśmy Vardego i od tego momentu przebieg spotkania całkowicie się zmienił. Grając w osłabieniu gracze Leicester pokazali ogromne serce do walki i ogromną ilość sił mimo zmęczenia, która w końcu doprowadziła do wyrównania. Teraz jesteśmy szczęśliwi, jednak w trakcie meczu po decyzji sędziego nie byliśmy szczęśliwy, że tracimy kluczowego gracza.
Podczas rozmowy Ranieri został zapytany czy będzie oglądał dzisiejsze spotkanie Tottenhamu aby po meczu wiedzieć jak wygląda sytuacja punktowa w tabeli, jednak na to trener Lisów odpowiedział, że nie ma zamiaru oglądać spotkania, w tym czasie pewnie pójdzie do restauracji albo spędzi czas w domu, ma zasadę że nie ogląda w wolnym czasie meczów drużyn przeciwnych.