Claudio Ranieri był zadowolony po tym jak jego podopieczni zremisowali na Old Trafford z Manchesterem United, zwiększając swoją przewagą nad drugim Tottenhamem do ośmiu punktów, oczywiście jutro Tottenham tą przewagę może odrobić lub zagrać tak że Lisy będą juto świętować mistrzostwo.
W meczu Manchesteru United z Leicester City, wynik spotkania już w 8 minucie otworzył Anthony Martial, jednak determinacja Lisów sprawiła że drużyna prowadzona przez Claudio Ranieriego wyrównała w pierwszej połowie, po celnym uderzeniu głową przez Wesa Morgana. Warto jednak pamiętać, że Lisy spotkanie kończyły w dziesiętkę po tym jak z boiska wyleciał Drinkwater.
Ranieri zadowolony, Leicester remisuje z United
Dla Nas było ważne aby przyjechać na Old Trafford i uzyskać chociaż jeden punkt. Osiągnęliśmy dobry rezultat, dobrze zareagowaliśmy na stratę gola. Zachowaliśmy po raz kolejny spokój. United spotkanie zaczęło w bardzo dobry sposób, my zagraliśmy bez zawieszonego Vardego jednak udało nam się wyrównać. Po strzelonej przez Nas bramce zyskaliśmy pewność siebie i to towarzyszyło nam do końca meczu, nawet grając w osłabieniu. Mogliśmy zdobyć jeszcze jednego gola, jednak remis uznaje za stosowny wynik.
Leicester czeka na odpowiedź Tottenhamu
Dla Wesa Morgana to już kolejna bardzo ważna bramka dla Lisów, szczególnie w tak nerwowej końcówce sezonu, kiedy to drugi Tottenham tylko czeka na potknięcie Lisów aby odrobić stratę, dzisiaj na szczęście udało się wywieźć z Old Trafford jeden punkt i to bardzo cenny punkt, teraz wszyscy czekamy na odpowiedź Tottenhamu, w przypadku gdyby jutro w meczu Chelsea – Tottenham wygrała drużyna gospodarzy lub padł remis, wtedy już jutro będziemy wszyscy kibice Lisów świętowali historyczne osiągnięcie mistrzostwa Anglii.
Oczywiście warto też przypomnieć sobie słowa Ranieriego, który wspomniał przed tygodniem, że jego nie obchodzą wyniki rywali, on skupia się na swojej drużynie, tym tokiem myślenia wszyscy kibice Lisów musza czekać na kolejne spotkanie ligowe, które na King Power Stadium odbędzie się już za sześć dni, kiedy to Leicester podejmie Everton.