Mimo iż Jamie Vardy nie zdobył gola od 14 lutego trener Lisów nie martwi się o formę swojego gracza jest zdania, że nie ważne kto strzela, ważne że Leicester swoje mecze wygrywa. Claudio Ranieri jest spokojny o postawę Vardego na boisku, jest zadowolony z jego gry i wie że nawet gdy Vardy nie strzela pomaga drużynie na boisku.

19 goli w obecnym sezonie dla Vardego to bardzo dobre osiągnięcie, jednak od sześciu kolejek zawodnik nie zdołał trafić do siatki, a cztery ostatnie spotkania Lisy wygrywały skromnie 1:0, dla drużyny i dla samego trenera i tak najważniejsze jest dobro drużyny i komplet punktów, nie ważna kto trafia i czy drużyna wygrywa jedną lub wieloma bramkami, ważna jest ostateczna wygrana.

Ranieri spokojny o formę Vardego

Nie ważne kto zdobywa gole dla Leicester, w ostatnim meczu bliski zdobycia gola był Danny Simpson, jednak po meczu powiedziałem mu, żeby się nie martwił bo wygraliśmy a on będzie miał szansę na gola w kolejnym meczu. To nie ważne, kto zdobywa dla nas gole, najważniejsze jest to że wygrywamy. Wielokrotnie powtarzałem graczom, że nie ważne kto strzela i zawodnicy są dzięki temu spokojni widząc, że drużyna wygrywa a nikt nie patrzy krzywo na kolegę który nie wykorzystał swojej szansy.

Nie tylko Jamie Vardy w ostatnim czasie zmniejszył swoją skuteczność bramkową, również Riyad Mahrez nie trafił od kilku spotkań a wykonuje dla drużyny kawał dobrej roboty i tym samym rekompensuje brak goli, bo wielokrotnie czy to Vardy czy też Mahrez nawet jak nie strzelają, wypracowują dla drużyny korzystne sytuacje.

Jeżeli cała drużyna pomaga sobie na wzajem a nie każdy sam indywidualnie podchodzi do spotkania wychodzi to na dobre dla całej drużyny, bo wielokrotnie już Ranieri podkreślał jak i sami zawodnicy, gramy razem i wygrywamy razem, nikt nie patrzy na listę strzelców tylko na liczbę punktów na koncie drużyny.