Sobotnie popołudnie ponownie dało wiele radości kibicom Lisów, tym razem Leicester pokonał Swensea City 3:0, tym razem popis umiejętności dał Riyad Mahrez, który popisał się hat-trickiem. Na tym meczu Vardy o którym ostatnio było bardzo głośno przerwał swoją fantastyczną passę w liczbie meczów ze strzeloną bramką.

Sobotni przyjazd do drużyny Swensea miał należeć to trudnych zadań dla podopiecznych Claudio Ranieriego, jednak bardzo szybko Lisy sprowadziły rywala na ziemię, już w 5 minucie po rzucie rożnym wykonanym przez Albrightona piłka trafiła na głowę Mahreze a ten z lekkimi problemami skierował piłkę do siatki. Na drugą bramkę nie musieliśmy czekać zbyt wiele, bo już w 22 minucie Kante zaliczył fantastyczną asystę, podając do Mahreza który dzięki temu zagraniu znalazł się w sytuacji sam na sam nie dają żadnych szans Fabiańskiemu. Do przerwy Lisy pewnie prowadziły nie dając się zaskoczyć gospodarzom.

Po zmianie stron Leicester nie myślał nawet o dowiezienie dwubramkowej przewagi, od razu gracze rzucili się do ataku co w 67 minucie przyniosło kolejną bramkę. W polu karnym Vardy wypatrzył wychodzącego na czysta pozycję Mahreza, a ten dokonał dzieła zniszczenie strzelając swojego trzeciego gola w tym meczu.

Dzięki tej wygranej Leicester wskoczył na pozycję lidera, wykorzystując potknięcie Manchesteru City, to było dziewiąte zwycięstwo w piętnastym meczu drużyny prowadzonej przez Claudio Ranieriego, teraz Lisy mają już na koncie 32 punkty, jednak już 14 grudnia czeka nam bardzo trudny pojedynek w którym Leicester podejmie na King Power Stadium drużynę Chelsea Londyn.

Swensea City – Leicester City 0:3 (0:2)
0:1 Mahrez 5′
0:2 Mahrez 22′
0:3 Mahrez 67′

Swansea: Fabiański, Naughton, Bartley, Williams, Taylor, Britton (Barrow, 63), Ki (Cork, 78), Sigurdsson, Ayew, Routledge (Montero, 45), Gomis

Leicester City: Schmeichel, Simpson, Huth, Morgan, Fuchs, Mahrez (Schlupp, 90), Kanté, Drinkwater, Albrighton, Ulloa (King, 87), Vardy